Michał Czyż: „Pierwszy krok zrobiliśmy”

Sparta Katowice w minioną sobotę rozbiła u siebie Ostoję Żelisławice 7:0. Podopieczni Michała Czyża urządzili sobie prawdziwą strzelaninę, która mogła zakończyć się nawet wynikiem dwucyfrowym. Szkoleniowiec katowiczan podkreśla, że jest zadowolony z występu swojej drużyny, choć dostrzega jeszcze pewne mankamenty. – Zawsze są rzeczy do poprawy, bo takiego meczu idealnego jeszcze nam się nie udało zagrać. Na pewno w poniedziałek na treningu zwrócimy sobie na te rzeczy uwagę. – mówił po spotkaniu Michał Czyż.

W drużynie Sparty w pojedynku z Ostoją na boisku pojawiło się kilku debiutantów. Dobrze do drużyny wprowadził się między innymi Kamil Witkowski, który po indywidualnej akcji pokonał bramkarza rywali i wpisał się na listę strzelców. – Ci nowi zawodnicy mieli okazje trenować z nami, grać sparingi. Te podstawowe założenia i współpracę z zespołem już znają. Dzisiaj tylko potwierdzili, że będą wartością dodaną do tej ekipy. –  dodaje trener Sparty.

Przed sezonem w Katowicach głośno mówiło się o celu, jakim jest awans Sparty do IV Ligi. W tej kwestii nic się nie zmieniło. – Walczyć na pewno będziemy, ale sezon jest długi. Jest kilka mocnych drużyn, które na pewno będą walczyć o tą IV Ligę. Mądrzejsi będziemy po pierwszej rundzie, czy będziemy w stanie do tej walki się włączyć. Na pewno takie założenia mamy, ale boisko nas zweryfikuje. Pierwszy krok zrobiliśmy, ale zostało ich jeszcze trzydzieści trzy także sporo grania przed nami. – studzi nastroje Michał Czyż.

Jaki jest zatem przepis, aby do tej walki włączyć się na dobre? Trener Sparty mówi krótko. – Skupiamy się na sobie, do każdego rywala trzeba podejść bardzo zaangażowanym, skoncentrowanym i z wiarą w samego siebie. Wtedy mamy nadzieję, że będzie dobrze. – mówi na koniec Michał Czyż.

Dodaj komentarz