Unia Turza Śląska, która po rundzie jesiennej rozgrywek Trzeciej Grupy w 3. Lidze zajmuje czternastą pozycję w tabeli, w najbliższą niedzielę rozpocznie rundę rewanżową, podejmując Gwarek Tarnowskie Góry. Mecz ten nie odbędzie się jednak na obiekcie w Turzy Śląskiej, a w Wodzisławiu, na którym na co dzień występują piłkarze IV-ligowej Odry Wodzisław Śląski.
Skąd taki pomysł? Informacji na ten temat nie znaleźliśmy ani na profilach społecznościowych Miasta Wodzisław Śląski, ani na profilu MOSiR Centrum Wodzisław Śląski. Krótka adnotacja pojawiła się jedynie na plakacie meczowym Unii Turza Śląska, reklamującym niedzielny pojedynek. Powodów takiej decyzji nie znamy, ale możemy się domyślać, że boisko w Turzy Śląskiej nie jest jeszcze gotowe na rundę wiosenną i gdy tylko za oknem rozpocznie się prawdziwa wiosna, to Unia wróci na swój obiekt w Turzy Śląskiej.
A co ze stadionem w Wodzisławiu Śląskim? Mamy jedynie nadzieję, że murawa przy Bogumińskiej 8 nie ucierpi zbyt mocno, bo i prognozy pogody nie są zbyt optymistyczne na trwający już weekend. W następnym tygodniu swój ligowy, inauguracyjny mecz w rundzie wiosennej zaplanowany ma Odra Wodzisław, która 9 marca o godzinie 15:00 podejmować będzie GKS II Tychy. My z tego miejsca już dzisiaj zapraszamy na to spotkanie, a dla tych którzy nie będą mogli pojawić się przy Bogumińskiej, przygotowaliśmy transmisję na żywo, którą tradycyjnie będzie można oglądać w naszym serwisie.
* Na zdjęciu o piłkę walczą Patryk Dudziński i Arkadiusz Lalko, którzy reprezentowali barwy zarówno Unii Turza Śląska, jak i Odry Wodzisław Śląski. FOTO: Kamil Drzeniek / 11.11.2018r.