– Fizycznie na pewno mam jeszcze trochę do nadrobienia. Myślę, że całego meczu bym jeszcze nie wytrzymał, ale ciężko pracuję, a z nogą jest co raz lepiej. – mówi kapitan Podlesianki, Marcin Rosiński.
– Fizycznie na pewno mam jeszcze trochę do nadrobienia. Myślę, że całego meczu bym jeszcze nie wytrzymał, ale ciężko pracuję, a z nogą jest co raz lepiej. – mówi kapitan Podlesianki, Marcin Rosiński.