M. STACHOŃ: „Z PIERWSZĄ KARTKĄ SIĘ NIE ZGADZAM”

Loading

Maciej Stachoń w spotkaniu z Rozwojem otrzymał dwie żółte kartki i musiał opuścić boisko tuż przed końcem spotkania. – Pierwszy faul na pewno nie był na żółtą kartkę. W drugiej za sam impet zagrania sędzia miał prawo mi ją pokazać. – mówi Maciej Stachoń po meczu z Rozwojem.