P. HAUDER: „Trzeba podnieść drużynę mentalnie”

Piotr Hauder w swoim debiucie w Odrze Wodzisław przegrał co prawda z Polonią Bytom 1:5, ale nawet pomimo wysokiej porażki w grze wodzisławian można było zauważyć, że drużyna prezentuje się lepiej niż w poprzednich spotkaniach. – Myślę, że wszyscy kibice obecni na stadionie zauważyli drużynę, która ze sobą współpracuje, która chce walczyć jeden za drugiego. – mówi Piotr Hauder, trener III-ligowca.

Duży wpływ na tak wysoką porażkę miały dwie sytuacje z początku drugiej odsłony. Najpierw sędzia nie podyktował dla Odry ewidentnego rzutu karnego po faulu na Szymonie Kaliszu, a kilkadziesiąt sekund później, po błędnej interpretacji zagrania ręką w polu karnym wyrzucił z boiska Kyrylo Protshhyshyna i wskazał na rzut karny dla Polonii Bytom. Goście wykorzystali jedenastkę, objęli dwubramkowe prowadzenie i do końca spotkania w pełni kontrolowali ten mecz. Czy Odra była w stanie powalczyć o punkty z Polonią jedenastu na jedenastu? Ciężko jednoznacznie ocenić, bo Polonia do tego momentu i tak była zespołem dużo lepszym od Odry i w pełni kontrolowała to spotkanie. Nie zmienia to jednak faktu, że arbiter przedwcześnie „zabił” rywalizację w tym meczu.

W obozie Odry po kilku wysokich porażkach w tym sezonie zauważalny był niski poziom mentalny drużyny u której nie było widać radości z gry w piłkę. – Na  pewno kiedy drużyna wysoka przegrywa to ciężko podnieść głowę. Po pucharowym meczu z Górnikiem Radlin widziałem tę drużynę po raz pierwszy w szatni. Moralnie i mentalnie nie było tam w ogóle radości, a jeżeli gra w piłkę nie będzie tego im dawała to na pewno będzie to dla nas spory problem. – mówi Piotr Hauder, trener Odry.

Szkoleniowiec Odry nie miał zbyt wiele czasu, aby cokolwiek zmienić w drużynie z Bogumińskiej. – W dwa dni ciężko coś zrobić. Nikt nie jest cudotwórcą, ja też nim nie jestem. Nie mam zaczarowanego ołówka, żeby z tych chłopaków wyciągnąć euforię w tym co robią. Na tyle na ile było to możliwe, podnieśliśmy głowę. W spotkaniu z Polonią Bytom było to widoczne w charakterze tej drużyny. O jakości piłkarskiej ciężko cokolwiek powiedzieć, ale organizacja gry, dyscyplina była na przyzwoitym poziomie i myślę, że wszyscy kibice obecni na stadionie zauważyli drużynę, która ze sobą współpracuje, która chce walczyć jeden za drugiego. To jest najważniejsze i nad tym będziemy pracować.  – mówi na koniec trener Odry Wodzisław.

Dodaj komentarz